4/26/2012

Remsey: Earl Grey Tea

Jest dokładnie 23:23 w nocy. Hehe, śmieszna godzina dodawania notki. Cóż, ja jestem z natury osobą, która dosyć późno kładzie się spać xD Wyznaję również następującą zasadę, jedną z wielu rzecz jasna: "Zawsze jest pora na ulubioną herbatę". Osobiście jestem, można tak powiedzieć koneserem, czy też smakoszem przeróżnych herbat. W swoim życiu piłam wiele ich odmian, wiele smaków, jednak jeden z rodzajów jest moim ulubionym: otóż herbata czarna aromatyzowana. Jestem w stanie nawet wypić 6 do 7 kubków dziennie, jak nie więcej. 


Ta powyżej jest moją najulubieńszą z ulubionych. Ja lubią jak herbata jest mocna, dlatego też należy ją zaparzać przez ok 5 min, wtedy jest aromat i smak będzie intensywny:)


Tak zaparzoną herbatę dosładzam sobie 1,5 łyżeczką cukru, gdyż sama byłaby zbyt mocna (choć jeśli ktoś jest przyzwyczajony do picia herbaty bez cukru, to i z tą nie powinien mieć problemu). Ja kiedyś próbowałam pić nie słodką, jednak za bardzo lubię słodką herbatę, żeby zrezygnować całkowicie ze słodzenia. Dodaję również herbatę cytrynową granulowaną, która dodaje jeszcze więcej smaku cytryny do całości:


Najlepiej zrobić sobie herbatę całą gorącą, wtedy na dłużej nasza herbata będzie ciepła. 
Dobranoc i pchły na noc!





3 komentarze:

  1. Ja osobiście uwielbiam herbatkę oczyszczającą organizm, zieloną z opuncją figową, zieloną z grejpfrutem i oczywiście karmelową :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Z zielonych to jedne z moich ulubionych to: zielona z sokiem grejpfrutowym, lub ananasem :) fajnie się smakowo ze sobą komponują, smak zielonej herbaty z tymi owocami :]

    OdpowiedzUsuń