pol: Zupa owocowa na zimno :)
Któregoś dnia, jeszcze w czasie wakacji 2011, było strasznie gorąco, promienie słońca wchodziły do mieszkania i nagrzewały wszystko co stanęło im na drodze, w tym mnie :]. Na śniadanie postanowiłam więc zrobić sobie coś, co mnie ochłodzi, oraz będzie lekkie i zdrowe:] Taka oto zupa owocowa na zimno. Owoce według uznania, ja wzięłam to co akurat miałam: jabłka, mandarynki i pomarańczę. Zalałam to wszystko schłodzonym sokiem grejpfrutowym prosto z lodówki :)
ang: Cold fruit soup :)
One day, even during the holidays in 2011, it was terribly hot, the sun entered the flat and dissipated all that stood in their way, including me:]. For breakfast, I decided to do something that make me cools, and will be light and healthy:] This here's a cold fruit soup. Fruit at the discretion of, I took what I had just apples, tangerines and oranges. Flooded all chilled grapefruit juice straight from the fridge :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz